Środa Popielcowa

14 lutego 2024 r.

Środa Popielcowa, to w Kościele Katolickim pierwszy dzień Wielkiego Postu, kończący karnawał na 46 dni przed niedzielą Wielkanocną (nie wliczając niedziel do tego okresu, daje nam to 40 dni postu).

Jest to dzień pokutny, w którym obowiązuje ścisły post. W obrządku rzymskim w czasie mszy odprawianej w ten dzień, kapłan posypuje wiernym głowę popiołem lub popiołem czyni znak krzyża mówiąc: "Z prochu powstałeś i w proch się obrucisz" lub "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" Popiół do posypywania głów tradycyjnie otrzymuje się przez spalenie palm poświęconych w ubiegłoroczną

Niedziele Palmową. Zwyczaj posypywania głów pochodzi z VIII w. w XI wieku, stał się on zwyczajem obowiązującym w Kościele Katolickim dzięki decyzji ówczesnego Papieża Urbana II. Ciekawostki W obrządku ambrozjańskim (stosowanym nadal w archidiecezji mediolańskiej) Wielki Post zaczyna się dopiero w pierwszy poniedziałek po Środzie Popielcowej Papież Jan Paweł II ogłaszał Popielec dniem modlitwy o pokój na świecie. Zwyczaj posypywania głów popiołem był znany także u starożytnych Greków, Egipcjan i Arabów i we wszystkich kulturach oznaczał pokutę i skruchę. Środa Popielcowa nie obliguje wiernych do uczestniczenia w Mszy Świętej a jednak kościoły są zazwyczaj pełne.

Modlitwa na Środę Popielcową

Okryj mnie, Panie, swoim miłosierdziem według Twojej hojności. W ogromie Twej dobroci zamień w proch to, co powinno umrzeć dla Ciebie.

Nie pozwól, abym przywiązywał się do tego, co moje i słabe. Nie pozwól, abym odrzucił to, co od Ciebie pochodzi. Prochem jestem i wszystkie moje myśli z dala są od Ciebie.

Z bólu mówić nie potrafię! Mam jednak dobrą wolę pójścia za Twoimi wskazaniami. Nie chcę zostawiać już nic dla siebie, ale wszystko oddać Tobie i pod Twój osąd.

Marne jest moje dzieło. Po ludzku powinno dawno się rozpaść, ale Ty, Panie, masz w nim upodobanie. Podtrzymujesz je i uświęcasz. Błogosławisz każdemu dobremu postanowieniu i każdej pokucie.

Dzięki Tobie zdolny jestem do modlitwy i pokornego uklęknięcia przed Twoim majestatem. Zgięte kolana i złożone ręce niech będą wyrazem mojej służby i gotowości do podjęcia trudu, który mnie czeka.

Niech ten Wielki Post będzie dla mnie umocnieniem na drodze wiary. Nie pozwól, aby zmiażdżyła mnie pokusa. Niech za każdym razem gdy upadnę, uratuje mnie Twoje nieskończone miłosierdzie. Nie jestem godzien, aby o nie prosić, ale Ty zachęcasz mnie do tego mimo mojej niewdzięczności.

Dobry Jezu, czuwaj przy mnie przez czterdzieści dni, abym i ja mógł czuwać nad sobą. Ulecz przez zbawienną pokutę wszystkie moje grzechy i zranienia. Tobie oddaję cały ten czas, abym mógł na końcu wyznać wiarę w Ciebie i z radosnym okrzykiem zawołać: Chwała Tobie na wieki!
Amen.